KEEP CALM- JAK PRACOWAĆ Z NERWOWYMI KOŃMI? 0
26.jpg

Cześć! Tak jak obiecałam wracam do Was z kolejnym postem!

Zanim jednak zacznę koniecznie powiedzcie jak minął Wam tydzień. Wszyscy jesteście zdrowi i dbacie o siebie i bliskich? Pamiętajcie, że mamy teraz dość niesprzyjający czas jeśli chodzi o spotkania ze znajomymi i organizacje różnych imprez dlatego warto wykorzystać go mądrze tak żebyśmy jak najszybciej mogli zobaczyć się w większej grupie i cieszyć się swoją obecnością bez żadnych restrykcji!

Jak pewnie widzieliście z Naszych social mediów miniony weekend był dla Nas bardzo owocny. Zaczynając od Was, pięknie prezentujących się w ubraniach Design by Dalia na parkurach, przez niesamowite zawody Warsaw Jumping gdzie startowała Dalia i miała okazje się z Wami zobaczyć w ramach sklepu, który był tam rozstawiony, po zwycięstwo Nadii, która zdobyła brązowy medal Pucharu Polski na Okruchu! Filmik z tego super przejazdu możecie zobaczyć na Facebook’u @Lehmannsporthorses, gdzie serdecznie Was zapraszam, a Nadii jeszcze raz gratuluje sukcesu!

Dzisiejszym postem chciałabym zostać poniekąd przy temacie zdrowia, a chodzi mi dokładnie o zdrowie i spokój psychiczny Naszych koni, który jak wszyscy dobrze wiemy w ogromnym stopniu przekłada się na kondycje fizyczną i tym samym na sukcesy całej pary.

Każdy kto pracuje z końmi na codzień wie jak bardzo wrażliwe są to stworzenia i jak łatwo są w stanie się zdenerwować lub wystraszyć czymś co nam wydaje się zupełnie nie warte uwagi. Świeża kałuża po deszczu, mały papierek, czy nawet mucha, nie wspominając o banerach na zawodach, dużej publiczności czy samym fakcie nowego miejsca.

W domu czy na zawodach konie zawsze znajdą coś czym mogą się zestresować co natychmiast wpływa na ich koncentracje, a to na Nasze bezpieczeństwo i nie powinniśmy w żaden sposób tego bagatelizować.

Wiadomo, że jak każdy z Nas jest inny, tak każdy z Naszych koni ma inną osobowość. Jeden denerwuje się łatwiej, a drugiego wcale nie tak łatwo zaskoczyć. Kluczem jest to, żeby znać swojego konia i wiedzieć jak z nim pracować, jak reagować i jak zrobić to tak, żeby jego lęk zdusić już w zarodku i nie dopuszczać do nerwowych sytuacji.

Zacząć pracę nad lękami należy już w domu. Musimy nauczyć się co denerwuje Naszego konia i zdawać sobie sprawę, że wyjazd na zawody może jedynie spotęgować jego lęki i musimy być na to gotowi. Odczulanie koni na przeróżne bodźce do podstawa. Warto nauczyć konia, że dziwne dźwięki lub to, że nagle na parkurze pojawia się więcej osób jest zupełnie normalne i dać mu wsparcie, którego potrzebuje. Naszym zadaniem jest pozostać spokojnym w nawet najbardziej nerwowej sytuacji bo tworząc parę to my jesteśmy oparciem dla konia i to właśnie w Nas powinien go szukać. Konie są bardzo wrażliwe na emocje swojego jeźdźca i choć dla Nas sytuacja często też nie jest łatwa musimy zrobić wszystko, żeby nerwy utrzymać na wodzy ;)

Kiedy już wdrożymy do naszej codziennej pracy odczulanie w kolejnym kroku warto zastanowić się nad wędzidłem jakiego używamy oraz każdą inną częścią ekwipunku. Tutaj znowu kluczowa jest obserwacja. Czy koń w domu i na zawodach będzie mógł używać takiego samego czy potrzebna będzie zmiana? Nie bójcie się eksperymentować bo wiadome jest, że nie traficie za pierwszym razem. Warto jest pytać i konsultować się z osobami bardziej doświadczonymi bądź właścicielami sklepów, którzy zajmują się profesjonalnym doborem wędzideł czy innego używanego przez Was sprzętu. Źle dobrany może nie tylko bardziej zirytować konia, ale także pogorszyć Wasze prowadzenie na parkurze co jest podstawową kwestią bezpieczeństwa.

Na zawodach pojawia się wiele elementów na które nie mamy wpływu, ale znając już trochę naszego konia warto zaobserwować czy lepiej zachowuje się jak wychodzimy z nim wcześniej na rozprężalnie czy może mniej denerwuje się jak krócej przebywa z innymi końmi bo na takie rzeczy mamy wpływ i świadoma decyzja często może oszczędzić wielu niepotrzebnych błędów.

Ok, czyli zrobiliśmy już wszystko z Naszej strony co mogliśmy, a sytuacja nadal nie jest taka jakbyśmy tego chcieli? W takim razie co dalej?

Po pierwsze warto pamiętać, że nad zachowaniem można pracować, ale to jaki koń ma charakter nie jest w stu procentach czymś co możemy zmienić, na pewno możemy załagodzić sytuacje używając dodatkowo suplementów, które pomogą w utrzymaniu spokoju.

Na rynku znajduje się bardzo duża oferta z której możemy wybierać, ja ze swojej strony przedstawię Wam pare sprawdzonych przez Dalię firm, które z czystym sumieniem możemy Wam polecić.

Zaczynając od produktu St. Hippolyt dystrybuowanym przez markę HippoVet+ w której skład wchodzą doświadczeni lekarze weterynarii, technicy weterynarii, biolodzy a także zootechnicy którzy w razie wątpliwości zawsze służą Wam pomocą w doborze suplementu.

W ich ofercie znajdziecie pare produktów dla koni nerwowych i pobudliwych, które na stronie są dokładnie opisane oraz macie możliwość zapoznania się ze składami. Preparaty te oparte są głownie na naturalnych składnikach, które zdecydowanie są najlepsze dla koni. Mamy też wybór pomiędzy granulatem, a płynem co jest bardzo wygodne wiedząc co lepiej przyjmuje koń.

Kolejną firmą godną polecenia jest Cavalor, którą pewnie wszyscy dobrze znacie. Ich produkty od lat dostają same pochwały od właścicieli koni.

W ich ofercie również znajdziecie produkty, które pomogą koniom w stresowych stacjach i również mamy wybór w jakiej formie chcemy podać produkt zwierzakowi. Zaczynając od proszku, przez pasty po produkt w płynie.

Uważam, że warto mieć w pamięci również firmę NAF, która w Polsce dostępna jest na przykład w sklepie VETfactory czy TRM dostępny w Equishop. Każda z tych firm słynie z bardzo dobrej opinii w Polsce i na świecie, a ich skuteczność potwierdzają i jeźdźcy i właściciele koni. Warto korzystać z produktów sprawdzonych już wcześniej tak, żeby jak najefektywniej pomóc Naszemu koniowi w sytacji w której potrzebuje wsparcia.

Pamiętajcie, że stres jest nieunikniony! Dla Was czy dla Waszych koni. Pojawiać się będzie zawsze i nie jest to nic złego, kiedyś słyszałam, że jeśli się stresujesz to znaczy, że Ci zależy i chyba to tak trochę działa. Stres jest dobry kiedy Nas motywuje, problemem jest kiedy jest on paraliżujący i to wtedy należy sięgnąć po pomoc i nie ma w tym nic złego! Czyni nas to wiadomymi sportowcami, którzy zdają sobie sprawę z wagi postawionego przed Nami zadania i co najważniejsze umieją je udźwignąć. Pamiętajcie, że warto rozmawiać, konsultować i wymieniać się doświadczeniami bo jest to bardzo pomocne. Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości czy chcecie porozmawiać albo zasięgnąć opinii odsyłam Was do wymienionych przeze mnie wyżej firm i specjalistów tam pracujących, ale rówież bardzo zachęcam Was do dyskusji na dole w komentarzach bo myślę, że jesteśmy w sobie w stanie też bardzo dużo pomóc.

Kończąc dzisiejszy post życzę Wam udanego tygodnia, jak zawsze zapraszam do aktywności na Naszych social mediach i kontaktu z Nami! Zaglądajcie do sklepu Design by Dalia i dajcie znać jeśli macie jakieś propozycje dotyczące następnego postu na blogu.

Do usłyszenia!

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium